Sen dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu

Opublikowane przez Specjalisci 06 w dniu

Zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD) są coraz lepiej rozpoznawane. Z pewnością w swojej praktyce zetkniesz się z pacjentami z taką diagnozą (a także wciąż licznymi dziećmi, które jeszcze nie zostały zdiagnozowane). Dlatego w tym artykule chciałabym podzielić się z Tobą moją wiedzą na temat snu takich dzieci. Tekst streszcza część mojego wystąpienia wygłoszonego podczas konferencji „Praktycy – praktykom”.

Dlaczego dzieci z ASD śpią inaczej?

Szacuje się, że 50–80% dzieci z autyzmem cierpi na zaburzenia snu. Jakie są przyczyny? Okazuje się, że za problemy wynikające z niewystarczającej produkcji melatoniny oraz zaburzenia ze spektrum autyzmu odpowiadają te same geny. Innymi słowy te same mutacje genów powodują oba zjawiska.

Wśród przyczyn specyficznego wzorca snu u dzieci z ASD wymienia się też czynniki środowiskowe, immunologiczne, neurologiczne, a także farmakologiczne. Skutkiem ubocznym przyjmowania niektórych leków przez dzieci – ze względu na ASD lub też choroby towarzyszące – mogą być zaburzenia snu. 

Problemy ze snem u dzieci w spektrum autyzmu

Wśród zaburzeń snu, które łączą się z autyzmem, specjaliści najczęściej wymieniają bezsenność, parasomnie, zespół niespokojnych nóg, jaktacje, nieprawidłowy rytm snu i rytm okołodobowy. 

W kontekście zaburzeń rytmu snu należy wymienić przede wszystkim małą ilość snu głębokiego. Faza płytkiego snu NREM1 i NREM2, która ma miejsce bezpośrednio po zaśnięciu, trwa u dzieci z ASD nieproporcjonalnie długo. Wzorzec ich snu sprzyja zatem łatwemu wybudzaniu się pod wpływem drobnych bodźców ze środowiska oraz endogennych (np. świąd).  

Ponadto, dzieci te mogą zasypiać dużo wolniej niż ich neurotypowi rówieśnicy. Ich latencja snu (czyli okres od położenia się do łóżka do zaśnięcia) znacząco przekracza standardowe 15–30 minut, co wiąże się przede wszystkim ze zbyt niską produkcją melatoniny. 

W kontekście rytmu okołodobowego szczególnie problematyczny dla opiekunów może być krótszy sen. Składają się na niego wyżej wymienione problemy (mało snu głębokiego i przez to łatwiejsze wybudzanie się oraz długa latencja), a także zaburzenia rytmu snu. Częsty wzorzec łączy ze sobą trudności z zaśnięciem aż do późnych godzin nocnych oraz wyjątkowo wczesne wstawanie – nawet o 3:30–4:30 nad ranem!

Ponieważ zaburzenia snu dziecka mogą powodować także niedobory snu u jego opiekunów czy rodzeństwa, a przez to wpływają na funkcjonowanie całej rodziny, istotna jest współpraca specjalistów ukierunkowana na poprawę jakości i długości snu:

  • psychoedukacja oraz behawioralne techniki regulacji rytmu okołodobowego – psycholog;
  • rozważenie suplementacji melatoniny – psychiatra;
  • leczenie chorób współistniejących, zaburzających sen – przerost migdałków, otyłość, choroby skóry przebiegające ze świądem, anemia z niedoboru żelaza, alergia itp.

Warto także zaproponować rodzicom dzieci z autyzmem wsparcie psychiatry i psychoterapeuty z uwagi na stres, który mogą przeżywać w związku z codziennymi trudnościami. Poprawa stanu psychicznego opiekunów często skutkuje poprawą funkcjonowania całej rodziny, w tym snu dziecka.